Sara Ślubowska - Świercz, Unilever w wywiadzie dla Kornblit Talks
Kornblit Talks
Gdy przynosimy całego siebie do pracy i możemy być sobą, to biznes na tym korzysta
Jestem całym światem dla dziecka w domu, a jednocześnie chcę sprawdzać się w pracy. Potrzebuję żonglować wszystkim tak, aby żaden temat mi nie upadł. Miałam w swoim zespole matki, zatrudniałam kobiety po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Starałam się z empatią wyobrazić sobie, przed jakimi wyzwaniami stają, będąc mamami małych dzieci. Teraz sama tego doświadczam – mówi Sara Ślubowska - Świercz, Global Transformation Officer w Unilever i dodaje: możemy być wielką firmą, mieć budżety, super projekty i inicjatywy, ale jeśli nie mamy wspierających i rozumiejących managerów to nie zajdziemy daleko. Atmosfera bezpieczeństwa psychologicznego w zespole jest kluczowa.

Magdalena Tokaj, Kornblit & Partners: Od letnich praktyk do członkini zarządu…

Sara Ślubowska – Świercz, Global Transformation Officer, Board Member Unilever: Tak się zdarzyło! (śmiech). Nigdy nie przygotowałam sobie ścieżki kariery. Nie myślałam w kategoriach „mój następny ruch zawodowy będzie taki i taki”. Po prostu starałam się jak najlepiej realizować cele i wyzwania, które przede mną się pojawiały. Nie bałam się podnosić ręki po projekty, na które nie było wielu chętnych – starałam się zdobywać różne doświadczenia. Patrząc wstecz, widzę jak ważne jest równoczesne budowanie odpowiednich relacji. Plus autentyczność i wykorzystywanie swoich mocnych stron. Zauważam, że jako kobiety często staramy się pracować nad swoimi słabymi stronami – a to te mocne stanowią o naszej wyjątkowości.

Zauważam, że jako kobiety często staramy się pracować nad swoimi słabymi stronami – a to te mocne stanowią o naszej wyjątkowości.

MT: Jest Pani mentorką kobiet w organizacji. Jakie nasuwają się Pani refleksje po godzinach konsultacji?

Sara Ślubowska – Świercz: Zdarzało się, ze do moich obowiązków należała rekrutacja na stanowiska seniorskie. Kobietom kompletnie nic nie brakuje. Niejednokrotnie spotykałam się jednak z tym, że dla mężczyzn nie było problemu uwierzyć, że są idealni do danej roli. Natomiast zdarzało się, że kobiety potrzebowały wtedy więcej wsparcia – zewnętrznego potwierdzenia typu „jesteś na to gotowa”, „widzę cię w tej roli”. Mentoring pomaga kobiecie odkryć w sobie gotowość do nowej roli lub potrzebę zmian. Przyjrzeć się sobie samej z boku – realnie, nie umniejszając swoim osiągnięciom. Uzyskać wiarę w siebie i w swoje możliwości.

Inna sprawa, że kobiety potrzebują zrozumienia i wsparcia mężczyzn. Wsparcia w organizacjach i wsparcia w domu. Jeśli pojawia się potrzeba pełnienia roli opiekuńczej – niekoniecznie nad dzieckiem ale na przykład starszym rodzicem, chorym członkiem rodziny – częściej to kobieta decyduje się na ten krok. Kosztem rezygnacji z pracy czy objęcia mniej wymagającej roli. Robi się z tego błędne koło, w którym wiele z nas tkwi, bo to z kolei sprawia, ze zdobywamy mniej doświadczenia lub zdobywamy je później.

Jeśli pojawia się potrzeba pełnienia roli opiekuńczej, częściej to kobieta decyduje się na ten krok. Kosztem rezygnacji z pracy czy objęcia mniej wymagającej roli. Robi się błędne koło, bo to z kolei sprawia, ze zdobywamy mniej doświadczenia lub zdobywamy je później.

MT: Rozmawiamy na gorąco, ponieważ jest Pani właśnie świeżo po powrocie z urlopu macierzyńskiego.

Sara Ślubowska – Świercz: Dziś pracuję w globalnym zespole, odpowiadam za obszar transformacji. Natomiast zanim zostałam mama, prowadziłam programy z zakresu DEI na region CEE. Zrobiliśmy wtedy ogromną ankietę dla pracowników. Zapytaliśmy czego potrzebują w zakresie inkluzywności i różnorodności, szeroko rozumianej. Bardzo mocno wtedy wybrzmiała potrzeba większego wsparcia kobiet i rodziców –  okazało się to ogromną potrzebą w organizacji. Zbudowaliśmy duży projekt, aby odpowiedzieć na te potrzeby, wprowadzając szereg nowych polityk i programów.

Miałam w swoim zespole matki, zatrudniałam też kobiety tuż po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Starałam się z empatią wyobrazić sobie, przed jakimi wyzwaniami stają, będąc mamami małych dzieci. Teraz sama tego doświadczam. Jestem całym światem dla dziecka w domu, a jednocześnie chcę sprawdzać się w pracy. Potrzebuję żonglować wszystkim tak, aby żaden temat mi nie upadł. To ogromne wyzwanie.

Jestem całym światem dla dziecka w domu, a jednocześnie chcę sprawdzać się w pracy. Potrzebuję żonglować wszystkim tak, aby żaden temat mi nie upadł. To ogromne wyzwanie.

Jestem pełna szacunku dla kobiet, które przez długie lata łączą te role z taką wytrwałością i oddaniem. I skutecznością! Tym bardziej powinniśmy tworzyć wspierające miejsca pracy. Zrewidować jakiej dostępności oczekujemy od swoich pracowników, wszystkich – nie tylko matek. Firmy muszą szanować prywatny czas swoich pracowników, bez względu na to, na co jest przeznaczany.

MT: Jakie rozwiązania tu się sprawdzą?

Sara Ślubowska – Świercz: Idealna sytuacja to taka, która daje nam wybór. Czy chcemy pracować na pełny etat, czy na cześć etatu, czy np. dzielić się nim z drugą osobą, czy na jakiś czas skupić się na rodzinie. A nie uzależniać swoje zaangażowanie zawodowe od tego czy mam opiekę dla dziecka, czy bardziej opłaca mi się zrezygnować z pracy bo partner zarabia więcej itd. Dzięki temu, że jestem w globalnych strukturach mogę obserwować jak działają różne narzędzia. W Polsce job sharing jest jeszcze mało popularny, ale bardzo dobrze się sprawdza na innych rynkach. Najczęściej właśnie matki dzielą się jedną rolą. Jedna pracuje np. w poniedziałek i wtorek, druga czwartek – piątek, a w środy wspólnie, żeby wymienić się informacjami.

W Polsce job sharing jest jeszcze mało popularny, ale bardzo dobrze się sprawdza na innych rynkach. Najczęściej właśnie matki dzielą się jedną rolą.

Dostaliśmy od naszych pracowników informacje, że takim ogromnie trudnym, obciążającym momentem dla kobiet jest powrót do pracy po urlopie macierzyńskim. Wprowadziliśmy model, który zakłada, że po powrocie z urlopu macierzyńskiego kobieta może pracować 20 godzin tygodniowo przy zachowaniu pełnego wynagrodzenia. Dzięki temu może spokojnie wdrożyć się w obowiązki i ułożyć sobie na nowo tryb dom – praca.

Są też tematy delikatne, których nie chcieliśmy pominąć tylko dlatego, że są trudne. Zauważyliśmy, że brakuje wsparcia dla kobiet, które doświadczyły poronienia. To bardzo ciężki czas w życiu – fizycznie i emocjonalnie, dlatego proponujemy w takich sytuacjach dodatkowy, miesięczny urlop.

Ponieważ polskie prawo nie przewiduje urlopu dla rodziców adopcyjnych dzieci powyżej 7 roku życia, wprowadziliśmy takie trzymiesięczne świadczenie, aby pomóc im w budowaniu rodziny, odciążyć w tym czasie przynajmniej od myślenia o sprawach finansowych.

MT: Z racji globalnej skali macie większe możliwości w kształtowaniu wspierających polityk i proponowaniu konkretnych rozwiązań.

Sara Ślubowska – Świercz: Możemy być wielką firmą, mieć budżety, super projekty i inicjatywy, ale jeśli nie mamy wspierających i rozumiejących managerów to nie zajdziemy daleko.

Możemy być wielką firmą, mieć budżety, super projekty i inicjatywy, ale jeśli nie mamy wspierających i rozumiejących managerów to nie zajdziemy daleko.

Dlatego rozwijając managerów trzeba zwracać uwagę na elastyczność myślenia, na rozwijanie empatii. Firma może dawać managerowi narzędzia. Na koniec dnia to on/ona tworzy atmosferę pracy, osobiście rozmawia z pracownikiem/ pracownicą, podejmuje decyzje i odpowiada za takie jednostkowe doświadczenie. Atmosfera bezpieczeństwa psychologicznego, którą tworzy w swoim zespole jest kluczowa.

MT: Nie oszukujmy się, przykład idzie z góry. Z badań wiemy, że równość płci w miejscu pracy to bardziej zyskowna firma i wyższe ceny akcji. Wiemy, że inicjatywy na rzecz równości płci są trzy razy skuteczniejsze, gdy angażują się w nie mężczyźni. Wiemy też, że mężczyźni nadal zajmują większość stanowisk kierowniczych i dlatego mają bardzo duży wpływ na zmianę kultury organizacyjnej.

Sara Ślubowska – Świercz: Powiedziała pani ważną rzecz – przykład idzie z góry. Gdy wydłużyliśmy do trzech tygodni pełnopłatny urlop dla ojców, to bardzo nas cieszyło, gdy skorzystali z niego także mężczyźni z leadership teamu.  Mimo, że było to coś nowego, te decyzje spotykały się z szacunkiem wśród pracowników. I nastąpiło najważniejsze – zmiana myślenia, że skoro osoby na eksponowanych stanowiskach mogą pozwolić sobie na wyłączenie się na prawie miesiąc z pracy, to ja też mogę. Nie będzie to źle widziane.

Gdy wydłużyliśmy urlop dla ojców bardzo nas cieszyło, że skorzystali z niego także mężczyźni z leadership teamu.  Nastąpiło wtedy najważniejsze – zmiana myślenia u innych, że skoro osoby na eksponowanych stanowiskach mogą pozwolić sobie na wyłączenie się na prawie miesiąc z pracy, to ja też mogę.

A propos postrzegania. Kilka lat temu, gdy pracowałam w Londynie miałam koleżankę ze Szwecji. Wróciła do pracy od razu po urlopie macierzyńskim przeprowadzając się właśnie ze Szwecji do Londynu. To jej mąż wziął wtedy cały roczny urlop. W Polsce nie było wtedy takich rozwiązań, ale bardziej zdziwiło mnie to, co powiedziała. To było ich drugie dziecko, więc jeśli tym razem ojciec nie skorzystałby z tej możliwości, to byłoby bardzo źle postrzegane społecznie. My jeszcze nie jesteśmy w tym miejscu, ale widzę jak bardzo szybko ta percepcja się zmienia także w Polsce.

MT: Słucham z jaką radością, z jaką pasją opowiada Pani o swojej pracy…

Sara Ślubowska – Świercz: Miałam duże szczęście, że trafiłam od razu na początku do organizacji, która ma poczucie misji i czuje się odpowiedzialna społecznie. To mnie bardzo mocno przyciągnęło i sprawiło że zostałam w niej tyle lat. To wiele intensywnych doświadczeń. To też poczucie, że cały czas muszę dorosnąć do roli, którą objęłam.

MT:???

Sara Ślubowska – Świercz: Tak. Otwarcie mówię, że łapię się na myśleniu „to jest dla mnie za duże”. To sprawia, ze ciągle się uczę, rozwijam i staram się działać mądrzej. Ogromnie ważne jest dla mnie, że mam poczucie sensu tego co robię i że mogę widzieć rezultaty swoje pracy.

Otwarcie mówię, że łapię się na myśleniu „to jest dla mnie za duże”. To sprawia, ze ciągle się uczę, rozwijam i staram się działać mądrzej.

Przez lata byłam też zaangażowana w Future Leaders Programme. To taki przyspieszony kurs dorastania managerskiego. Młodzi ludzie uczą się bardzo szybko poprzez rotację na stanowiskach w różnych działach. Dzięki takiemu systemowi po dwóch-trzech latach są już gotowi do objęcia pozycji managerskiej. Widziałam jak przez lata zmienił się profil tych młodych osób. Jako liderzy uczyliśmy się dzięki temu nowych pokoleń przychodzących do naszej organizacji i poznawaliśmy ich zmieniające się potrzeby.

Pamiętam jak razem z leadership teamem zdecydowaliśmy się na dwa dni zatrzymać normalne działania organizacji, zrobić w tym czasie warsztaty poświęcone… szukaniu swojego celu (purpose), wewnętrznej motywacji dla której każdemu z nas chce się działać. Dowiedzieliśmy się w czym jesteśmy naturalnie dobrzy, co chcemy dawać światu, każdy z nas skrystalizował sobie nasz wewnętrzny cel. Wiem kim jestem, wiem co mogę i chce dawać od siebie i żyć w zgodzie z samym sobą. To dla wielu z nas było bardzo wzmacniające doświadczenie.

Ja wtedy zyskałam pewność, że jest sens inwestowania zasobów, czasu i energii w rozwój ludzi, który nie jest bezpośrednio przekładalny na biznes.

Ponieważ gdy przynosimy całego siebie do pracy i możemy być tu sobą, to biznes na tym korzysta. Jesteśmy bardziej zaangażowani, bardziej kreatywni, myślimy odważniej i lepiej współpracujemy. To przykład doświadczenia, który dał mi ogromną motywację, aby iść dalej.

Sara Ślubowska - Świercz, Global Transformation Officer, Board Member Unilever

Sara Ślubowska – Świercz

Liderka HR od kilkunastu lat związana z Unileverem. Pełniła rolę członkini zarządu odpowiedzialnej za zasoby ludzkie w Polsce i krajach bałtyckich, jednocześnie prowadziła agendę Diversity, Equity i Inclusion oraz wellbeing na kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Podczas kariery przeprowadzała procesy transformacji i reorganizacji na poziomie lokalnym i regionalnym, pełniła także role globalne. Obecnie dyrektorka w globalnym biurze transformacji. Silnie wierzy w przywództwo budowane na autentyczności, poczuciu sensu i przynależności.

Prywatnie pasjonatka psychologii – absolwentka Wydziału Psychologii UW, Studiów Podyplomowych z Psychosomatyki i Somatopsychologii na SWPS oraz Certyfikowana Nauczycielka Mindfulness.

Kornblit Talks

Kornblit Talks to nasz autorski cykl rozmów z ekspertami. Prezentujemy w nim opinie oraz doświadczenia rynkowych liderów i branżowych ekspertów dotyczące zarządzania talentami w organizacji – od etapu employer brandingu, przez strategię pozyskiwania i rozwijania talentów i przywództwo, po aktywizację zawodową starszych.

Zobacz więcej w sekcji Kornblit Talks.

Jesteśmy firmą executive search specjalizującą się w rekrutacjach na kluczowe stanowiska managerskie i eksperckie. Od ponad dwudziestu lat wspieramy firmy w realizacji złożonych i niestandardowych projektów rekrutacyjnych.

Uważnie obserwujemy rynek pracy, analizujemy trendy demograficzne i społeczne. Dzięki temu skutecznie rekrutujemy i rekomendujemy naszym klientom najlepiej dobranych kandydatów.