Zaangażowani pracownicy w różnorodnym zespole podczas zebrania
Skuteczna rekrutacja
Jak pozyskać zaangażowanego pracownika?
Zaangażowany pracownik daje z siebie więcej, czerpie też większą satysfakcję z pracy. Zmotywowani pracownicy to niższy wskaźnik rotacji i lepsze wyniki biznesowe. Dlatego utrzymywanie odpowiedniego poziomu zaangażowania jest tak ważne. Już na etapie rekrutacji budowany jest fundament, na którym powstają warunki dla zaangażowania. Podstawą jest wybór właściwego kandydata.

Dopasowany kandydat, czyli jaki?

Dobre dopasowanie oznacza, że nowa osoba ma nie tylko wszystkie kompetencje wymagane na danym stanowisku, ale przede wszystkim jest odpowiednio dobrana do roli, którą ma pełnić teraz oraz którą może potencjalnie objąć w przyszłości. Pasuje przy tym do kultury organizacyjnej i współgra z energią całego zespołu. Istotne jest więc szersze spojrzenie na przyszłego pracownika, wykraczające poza samo doświadczenie zawodowe.

 

Dream team: hiring manager & rekruter

Aby z sukcesem zatrudnić osobę, której zaangażowanie będzie na odpowiednim poziomie, pomocne jest połączenie sił: hiring managera dokładnie definiującego potrzeby rekrutacyjne i pożądany profil członka zespołu, kultury organizacyjnej w której proces zatrudnienia jest jednym z kluczowych elementów systemu zarządzania zasobami ludzkimi oraz oczywiście również rekrutera.

Skuteczny i kompetentny rekruter dotrze do najbardziej wartościowych kandydatów. Następnie, dobierając tego najlepiej dopasowanego, trafnie zdiagnozuje predyspozycje osobowościowe kandydata, jego motywacje i oczekiwania wobec pracy. To wypadkowe budujące późniejsze zaangażowanie niezależnie od trybu zatrudnienia czy wieku pracownika.

Przeczytaj też: jak unikać pułapek w ocenie kandydatów.

 

 

Wielopokoleniowy zespół zaangażowanych pracowników

Czy różne pokolenia mają różne motywacje?

Mówi się, że każde z pokoleń – boomersi, X, millennialsi i najmłodsze zetki – cenią w pracy inne wartości i rządzą nimi różne motywacje. Jednak wyniki wielu badań wskazują, że część determinantów wpływających na employee engagement pozostaje niezmienna, niezależnie od pokolenia. Wśród nich są m.in. poczucie szacunku, dobra atmosfera w pracy i możliwości rozwoju.

O ile potrzeby są podobne, o tyle w zależności od pokolenia są różnie werbalizowane lub mają inny priorytet. Dla pracowników 50+  ważniejsza niż zarobki i awans staje się potrzeba stabilnego zatrudnienia. Z kolei dla millennialsów istotne jest dążenie do szybkiego rozwoju zawodowego, ale z koniecznością zachowania work-life balance.

Zaangażowanie rośnie, gdy mają swobodę działań i pracują indywidualnie. Ich przeciwieństwem są iksy, które mogą mieć trudności z otwartym mówieniem o swoich oczekiwaniach. Paradoksalnie są przez to bardziej podatni na frustrację i na wypalenie zawodowe. Z kolei dla najmłodszej generacji ważne jest, aby w pracy móc kierować się tymi samymi wartościami co w życiu. Dotyczy to także wykorzystania technologii jako głównej platformy do komunikacji i interakcji.

Dlatego, pracując nad zaangażowaniem w wielopokoleniowym zespole, kluczowe jest zidentyfikowanie możliwych sprzeczności i dopasowanie rozwiązań do indywidualnych oczekiwań.

Przeczytaj więcej: zarządzanie wielopokoleniowymi zespołami.

 

Budowanie zaangażowania w wielopokoleniowym zespole

Dobrze dopasowany, wielopokoleniowy zespół, którego członkowie wzajemnie się uzupełniają będzie sprzyjał budowaniu zaangażowania. Naturalnym sposobem na zwiększenie zaangażowania wśród młodych kadr może być mentoring starszych, bardziej doświadczonych pracowników.

Połączenie wsparcia z przekazywaniem wiedzy to dla pracownika szansa na szybki rozwój, co na początku drogi zawodowej jest szczególnie cenne. W zamian młodsi mogą uczyć starsze pokolenia np. wykorzystania w pracy nowych narzędzi technologicznych i większej otwartości na nieszablonowe rozwiązania.

Wpis powstał na podstawie artykułu opublikowanego na łamach majowego wydania miesięcznika Personel Plus. Autorem jest Jacek Goś, Partner w Kornblit & Partners, executive coach i manager z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem, które budował m.in. jako dyrektor HR w największych bankach w Polsce.