
Magdalena Tokaj, Kornblit & Partners: Mówi się, że odporność psychiczna jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Dlaczego tak się dzieje?
Marek Kamiński, podróżnik ekstremalny, założyciel Kaminski Academy: Krzywa zmian, jakich doświadczamy, z liniowej stała się wykładnicza. Dzięki technologii świat zmienia się szybciej, niż możemy to zaabsorbować. Rodzi się dużo różnorodnych wyzwań w tym samym czasie. Zmian jest dużo i są szybkie. Trzeba pamiętać, że zmiana ma zawsze swój plus i minus. Często niesie ze sobą dobre rzeczy, ale sprawia, że musimy w tym celu coś w sobie zmienić. I to odczuwamy jako dyskomfort, jako minus. Nie zawsze jesteśmy na to gotowi. Towarzysząca nam od dawna niepewność ekonomiczna, polityczna, czy technologie które nas zaczynają przerastać – odporność psychiczna to nic innego jak adaptacja do takiego niestałego, zmieniającego świata. Im szybciej zmienia się świat, tym więcej tej odporności potrzebujemy.
MT: Jak było z odpornością wcześniej, powiedzmy 30 lat temu?
Marek Kamiński: Kiedyś odporności nabywaliśmy w sposób naturalny. Trochę przy okazji, człowiek wchodząc w kolejne zmiany w życiu nabywał powoli odporności na kolejne „poziomy”. Dziś gdy człowiek nie ma narzędzi, nie jest świadomy jak budować odporność to zmiany mogą go zniszczyć, uniemożliwić mu normalne funkcjonowanie.
MT: Jak depresja, czy wypalenie zawodowe?
Marek Kamiński: Samego wypalenia jest dużo rodzajów, do tego spektrum jest bardzo szerokie – od spadku efektywności w pracy, po poważne zaburzenia psychiczne. Odporność jest dziś tak potrzebna jak mycie zębów, powinna być budowana codziennie. Ponieważ odporność to nic innego jak sztuka osiągania celów w zmieniającej się rzeczywistości, to szczególnie w biznesowych kompetencjach przyszłości odporność psychiczna jest na samej górze listy.
MT: U Pana też? Ma Pan na koncie wiele sukcesów: dwa bieguny zdobyte w jednym roku, rozwój firmy, założenie fundacji…
Marek Kamiński: Na sukces składa się oczywiście znacznie więcej elementów niż tylko odporność psychiczna. Ale tak, odporność psychiczna w moim przypadku to też jest numer jeden. Żyjemy w czasach, gdy jednego dnia robisz plany, a drugiego są już kompletnie nieaktualne, bo budzisz się w innej rzeczywistości.
Żyjemy w czasach, gdy jednego dnia robisz plany, a drugiego są już kompletnie nieaktualne, bo budzisz się w innej rzeczywistości.
Nie trzeba daleko szukać – teraz jestem w trakcie przygotowań do kolejnej wyprawy na biegun południowy, po 30 latach od zdobycia go po raz pierwszy. Wczoraj okazało się, że droga, którą miałem zaplanowaną stała się nieoczekiwanie, nazwijmy to „dłuższa”. Gdybym nie był odporny to pewnie bym powiedział – znów coś poszło nie tak, mój plan który zrobiłem rozleciał się. Nie dam rady. To nie ma sensu.
MT: Jak możemy rozwijać swoją własną odporność psychiczną?
Marek Kamiński: W ramach Kaminski Academy zbudowaliśmy do tego cały szereg narzędzi. Od testu odporności, przez programy i warsztaty dla biznesu, dla osób indywidualnych. Odporność jest kompetencją – można się jej nauczyć. My pomagamy uczyć się jej efektywnie i szybko.
MT: Jednym z narzędzi, które stosujecie jest Metoda Biegun. Na czym polega?
Marek Kamiński: Metoda powstała przy okazji wyprawy z Jankiem Melą. Potem szlifowaliśmy jej skuteczność podczas wypraw ekstremalnych i w case’ach biznesowych naszych klientów. To inaczej sztuka osiągania celu, na przykład wypracowania właśnie odporności psychicznej. Metoda ma pięć kroków: odkryj swój biegun, czyli zdefiniowanie celu; mapa drogi; droga jest ważna, nie cel – czyli wszystko co jest związane z działaniami które pozwolą ci osiągnąć cel; dwa bieguny: sukces i porażka. Każdy proces może zakończyć się sukcesem lub porażką. Ważne, żeby wyciągnąć wnioski z tego procesu i lepiej poznać samego siebie. Poznanie samego siebie to ten piąty krok.
W oparciu o te kroki proponujemy konkretne narzędzia, jak kurs odporności psychicznej czy rezyliencji i odporności mentalnej. Dodatkowo możesz się też wspierać aplikacją Life Plan App. Napisałem też kilka poradników, które są dobrymi narzędziami wspierającymi.
MT: Widziałam, że macie też specjalne programy dla młodzieży, rodziców, nawet dla nauczycieli…
Marek Kamiński: Bo edukacja jest dla nas bardzo ważna, nie tylko biznes. Mamy warsztaty dla nauczycieli, bo o wypalenie w tym zawodzie nie jest trudno.
MT: Działa Pan na styku edukacji i biznesu. Jakie są największe wyzwania, z którymi spotykacie się podczas pracy z klientami? Z jakimi problemami przychodzą firmy?
Marek Kamiński: Jednym jest właśnie wypalenie zawodowe, stres, czy poradzenie sobie ze zmianą. Liderzy muszą zmniejszać zespoły, robić restrukturyzacje, to wszystko powoduje duży opór ale i strach w zespole. Więc jedną sprawą jest adaptacja do zmian, gdy nie ma pewności co do budżetu, gdy trudno zaplanować biznesowe działania długofalowo, gdy sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Wszystko to powoduje, że droga do osiągnięcia biznesowego celu organizacji robi się coraz trudniejsza. Z drugiej strony firmy szukają ciągle nowych innowacji, więc obszary jak komunikacja, czy pobudzenie kreatywności też są atrakcyjne szkoleniowo. Ludziom brakuje też mechanizmów do radzenia sobie z porażkami. Nie wszyscy są w stanie zaakceptować porażkę, czy zmianę.
MT: Skąd się bierze w nas strach przed zmianą?
Marek Kamiński: Ten mechanizm jest głęboko zakorzeniony już na poziomie kulturowym. Już w dzieciństwie jeśli coś zrobimy źle to jesteśmy za to oceniani – czyli mamy karę. Od początku łączy się porażkę z karą, z opinią że jest się gorszym, z obniżeniem poczucia własnej wartości. Zamiast podkreślać, że porażka jest tylko chwilową sytuacją. Nie świadczy o nas, o naszej wartości czy kompetencji. Mówi tylko o tym, że być może gdzieś popełniliśmy błąd. Bo nie wzięliśmy czegoś pod uwagę lub pojawiły się okoliczności, na które nie mieliśmy wpływu, niezależne od nas.
Porażka nie świadczy o nas, o naszej wartości czy kompetencji. Mówi tylko o tym, że być może gdzieś popełniliśmy błąd.
Na rynek pracy wchodzi tzw. pokolenie snowflakes, które charakteryzuje mniejsza odporność. Jego przedstawiciele często nie znają w ogóle poczucia porażki, bo nie dawało mu się na nie szansy. Byli cały czas pod kloszem, chwaleni, bezpieczni. Po wejściu w dorosłość zderzają się z tym, że nie są nieomylni, że nie są doskonali, że czekają ich wyzwania, że pojawiają się problemy do rozwiązania.
Odporność to nie jest tarcza, którą się bronisz przed rzeczywistością. Odporność psychiczna to elastyczność – umiejętność ugięcia się i podniesienia. Gdy brak nam odporności to łamiemy się. Dlatego odporność to system, który pozwala się przystosować.
MT: Od czego więc powinno się zacząć, żeby zbudować trwałą odporność psychiczną?
Marek Kamiński: Od podejmowania wyzwań, od wychodzenia ze strefy komfortu. Nie tkwić w schemacie. Starać się próbować nowych wyzwań, nawet takich, które z pewnością skończą się porażką. Bo na porażkach najwięcej możemy się nauczyć. Musisz przekonać się na własnej skórze, że po porażce świat się nie zawali. Gdybym teraz był młodym człowiekiem, to licytowałbym bardzo wysoko. Sięgałbym po niemożliwe. Jako dziecko zawsze starałem się sięgać wysoko, ale patrząc z perspektywy, sięgałbym do kosmosu (śmiech). Schodząc na ziemię – pomaga próbowanie siebie, sprawdzanie siebie w różnych okolicznościach. Tak samo biznesowych, sportowych jak i rodzinnych. Dlatego mamy w ramach Akademii cały zestaw narzędzi – taki pakiet mocy, który w naprawdę krótkim czasie – bo w okresie około miesiąca – pomoże zbudować odporność. Oczywiście jeśli pracujesz systematycznie i masz motywację. Z kolei aby była motywacja, konieczne jest nadanie sensu temu co robimy. To wskazówka dla wszystkich, ale dla młodych ludzi szczególnie – róbcie to, co ma dla was sens. Z punktu widzenia początkującej osoby najtrudniejsza jest zmiana schematów, które są w nas bardzo głęboko zakorzenione. Nawet jeśli wydaje nam się, że jesteśmy tacy elastyczni i otwarci na zmianę.
MT: Zapytam wprost – widać różnice w odporności psychicznej u kobiet i mężczyzn? Płeć ma tu znaczenie?
Marek Kamiński: Kobiety są generalnie bardziej odporne. Odporność psychiczna nie zależy od siły fizycznej, chociaż często siła fizyczna utożsamiana jest z psychiczną. Patrząc na moje doświadczenia z wypraw – posłużę się pewną metaforą – kobiety wątłe jak źdźbło trawy potrafiły przetrwać najgorsze burze, a mężczyźni jak dęby łamali się jak zapałki przy większym sztormie. Ludzie psychicznie nie są w stanie zaakceptować na przykład zimna. Mogą być w zimnie dzień, albo tydzień jak jeżdżą na nartach. Ale cały czas? Ciało daje sygnały, ale to mózg wyznacza granice mówiąc przykładowo – jest niewygodnie, zimno, nie dasz rady, trzeba wracać. W przełamaniu takiego myślenia pomaga znalezienie sensu. Dla wielu trudne będzie to, że będą musieli sami siebie poznać, spojrzeć w głąb siebie. Najtrudniejsze więc nie jest przygotowanie fizyczne, tylko psychiczne. Dlatego ze względów biologicznych, kulturowych, społecznych kobiety mogą być bardziej odporne psychiczne. Ale to nie jest wrodzone. To wynik szeregu doświadczeń, jakie dotykają kobiety na ich życiowej drodze. Na końcu procesu kobiety wychodzą bardziej odporne. Są bardziej relacyjnie, nastawione na pracę z emocjami, bardziej wrażliwe na swoje emocje – to pomaga im być na przykład odporniejszymi liderkami w biznesie.
MT: Ile jest kobiet we władzach pana firmy?
Marek Kamiński: W mojej firmie w zarządzie są same kobiety. Jeśli chodzi o biznes, to nigdy nie zwracałem uwagi na płeć. Tylko kompetencje i konkrety się dla mnie liczyły i liczą.
MT: Patrząc z perspektywy lat, co najważniejszego dały Panu wyprawy?
Marek Kamiński: Wyprawy dały mi największą wiedzę w życiu, mimo, że jestem też bardzo zadowolony z mojego procesu edukacji. Ale to wyprawy łamały schematy, przebijały powłokę wiedzy o świecie. Natomiast wcale nie trzeba ekstremalnych doświadczeń, żeby wnieść coś nowego do życia, też biznesowego.
Wcale nie trzeba ekstremalnych doświadczeń, żeby wnieść coś nowego do życia, też biznesowego.
Nawet zwykłe outdoorowe wyprawy przywracają równowagę, pozwalają na wyjście ze schematów codzienności, pobudzają kreatywność. Inne sytuacje, inne doświadczenia pomagają ludziom zrzucić maski, lepiej się komunikować, wzajemnie zrozumieć. Poczuć ulgę, że możesz być sobą. Taki wyższy poziom team buidingu. A jeśli ktoś chciałby w bezpieczny sposób poczuć przedsmak takiego ekstremalnego przedsięwzięcia jak wyprawa polarna, to zachęcam do lektury mojej najnowszej książki „Polaris”.
MT: Bardzo dziękuję za rozmowę.
Marek Kamiński
Podróżnik ekstremalny, innowator, filozof i przedsiębiorca. Jako pierwszy na świecie zdobył dwa bieguny Ziemi w jednym roku, bez pomocy z zewnątrz. W 2004 r. wyzwanie powtórzył – tym razem towarzyszył mu Jan Mela.
Stworzył Marek Kamiński Academy, której misją jest promowanie wiary w potencjał człowieka i budowanie odporności psychicznej. Na bazie doświadczenia w osiąganiu pozornie niemożliwych celów i autorskiej metody „Biegun” proponuje narzędzia do wyznaczania i osiągania celów. Inspiruje ludzi w Polsce i na świecie poprzez książki, filmy, podcasty, webinary i programy trenerskie. Autor kilkunastu książek, w tym “Wyprawa”, „Idź własną drogą” i „Power4Change”. Laureat nagrody „Digital Shapers” w kategorii „Wizjoner” z 2019 roku.
Założyciel Fundacji Marka Kamińskiego, której misją jest wspieranie, w szczególności dzieci i młodzieży, do stawiania sobie wyzwań i ciągłego rozwoju.
Kornblit Talks
Kornblit Talks to autorski cykl rozmów z liderkami i liderami opinii. Prezentujemy w zagadnienia dotyczące przywództwa i zarządzania talentami – od etapu pozyskiwania najlepszych, przez ich rozwój w organizacji, po aktywizację zawodową starszych.
Zobacz więcej w sekcji Kornblit Talks.
Jesteśmy firmą executive search specjalizującą się w rekrutacjach na kluczowe stanowiska managerskie i eksperckie. Od dwudziestu pięciu lat pomagamy firmom w realizacji złożonych i niestandardowych projektów rekrutacyjnych.
Uważnie obserwujemy rynek pracy, analizujemy trendy demograficzne i społeczne. Dzięki temu skutecznie rekrutujemy i rekomendujemy naszym klientom najlepiej dobranych kandydatów i kandydatki.